2013/05/29

blue... comme une fleur bleue sur un crottin de cheval

'I love blue, because it's  blue. Jim found his own on a true Sunday. Joni blueved a lot. The whole case of and still was on her feet! Bob got seriously tangled up in blue. Neil had it, too.' Babette digged her Blue Collection very much.
She admired every, blue thing with her green eyes. 'so bluetiful...' On the apple tree hanged two pairs of previously-not-blue-at-all cotton pants, indigo dyed dress&shirt, a necklace with a  blue bird, tiny, blue mirror and an odd shelf or a box with golden fish swimming in ultramarine sea. Underneath the tree, there was a blue shelf with four hearts, a pale blue, wooden bird, couple of dolls with indigo legs, blue horse on canvas and a sunbrust, blue frame for an unpainted tondo, representing a skymap. Her favourite coffee mug was abbablue and vintage. 'Is the blue sky really sky-blue? It is certainly divinely blue, but is it dyed? Is it?' Suddenly, strange fascination about the essence of the blue submerged Bluebette. True-blue.
You too can have strange thoughts and some of those lovely, blue things for you only  at www.babetteversus.com
'Kocham niebieski, bo jest niebieski. Jim zakochał się w niebieskim w niedzielę. Joni gdy, zamodrzyła się na amen, chlała cierpkie wino miłości do dna. Całą skrzynkę jablucoka potrafiła wysuszyć i nawet się nie zamoczyć! Bob wpadł w błękit głową w dół bez popitki i zobaczył niebo od podszewki. Neil w sumie też...' Babette z dumą wodziła zielonym okiem po  Modrej Kolekcji. Na rozłożystej jabłonce   wisiały dwie pary niegdyś-nie-niebieskich bawełnianych spodni, kiecka i bluzka indygo, naszyjnik z niebieskim ptaszkiem, maleńkie, niebieskie lustereczko i przedziwna  półka-skrytka z  niemą rybą w ultramarynie. Pod drzewem stała niebieska półka z czterema serduszkami, siny ptak drewniany, para lalek o indygoczących kończynach dolnych, niebieski koń na płótnie i promienista, błękitna rama na nienamalowane przez nikogo tondo, przedstawiające nieboskłon. Ulubiony kubek Babette był abbabłękitny i vintage. 'Niebo nie jest  znowu aż tak niebieskie, jak niebo. Niby niebieskie, ale chyba nie farbowane.'  Bluebette zawisła nad lazurowym dylematem, niczym nieważka nad smrodliwą kadzią fermentujących liści urzetu. Chwilę potem, rozpuściła się całkowicie w błękicie.  I Wy możecie mieć dziwne myśli oraz niektóre okazy z Niebieskiej Kolekcji na własność. www.babetteversus.com