babette versus: Brian, i am so pleased you are back. Fashion is your
life. Your life is complete. Your fashion is complete! Your were newcreated
during The Deviant Week of All Virtually Saints and Welldressed and that's a fact.Very
few of us know, that since longlong time you've been acomplishing another, important
function to beings. You are the exclusive plenipotentiary of Brianism
in our, screwed up galaxy. Is Brianism a sort of
religion of lifestyle & furniture?
A philosophy without any,
onthological basis? Or maybe a blunt, axiological trephine to bony dogmata? Is sushi also your péché mignon?
Brian
von Schtrux: Yes, it happened on Modesday, during The Deviant
Week. i got virtually textilized on Modesday. In slippery, when wet arms of my mom, who was at this very moment enjoying her shower with few drops of Chanel.
b.v.:
Brian, i am impressed! You are giving almost-answers to my quasi-questions! Where has your famous abstract-attitude gone? What do you
mean by 'getting textilized'? Do you mean you were definitely 'Schtruxized' by the magnificent, king-sized corde du roi? Textilization ex-pater? Baron Bela de Corduroy von Schtrux?
B.v.S.: Mom always smelled
Pure Rag perfume. Her skin was mild as velvet... i only concentrated all my
thoughts on a hot donut with rose jam filling and in a wink of an eye i was there chez maman. I took the wet floor.
b.v.: This is so
cosmically beautiful! Mom, Rose Filling, Wet Floor... three
women of your life. Do you see them often?
(Tetanized, Brian von Schtrux gets into a stonestrange, colddeep trance)
babette
versus: Brian! OMG! Brian! Ayemsory... donut... do not... filling oh, oh, oh filling... mom, i am trying to concentrate! Brian, please come back!
(to be continued)
Brian is wearing some cosmic stuff, including french, black coctail dress for pregnant beings by bientôt maman and unisex, leather&metal choker by babette versus.
Stylisation: babette versus
Model: Brian von Schtrux
|
babette versus: Brian, jesteś back, za co Ci dziękuję. Moda wypełnia
Twoje życie od najmłodszych lat. Twoje stworzyny wypadają przecież w
Tydzień Wszystkich Świętych Wirtualnych i Przemodnych. Niewielu z nas
wie, że pełnisz jeszcze jedną, ważną dla ludzkiej bytości funkcję. Jesteś
wyłącznym przedstawicielem Brianismu, po polsku Brajanizmu na naszą
pokręconą galaktykę. Czym jest Brajanizm? Religią lajfstajlową?
Filozofią bez podstaw ontologicznych? Aksjologicznym, tępo zakończonym szpejem do
trepanacji kościstych dogmatów? Czy często Cię sushi, jak mnie?
Brian von Schtrux: Tak, to nastąpiło w
Śromodek, w Tydzień Wyjątkowy, wszmaciłem się w
śliskie ramiona mej matki, która właśnie brała Prischnitz z odrobiną Szanelu.
b.v.: Brian, jestem impressed! Odpowiadasz prawie na temat! Gdzie podział się twój słynny abstrakt-attitude? Jak to 'wszmaciłem się'? Chodzi ci o słynny, gruby prążek a la von Schtrux? To po ojcu, tak? Baronie Z Beli von Schtrux?
B.v.S.:
Mama miała delikatną, welurową skórę o zapachu czystego szmateksu... po prostu
skoncentrowałem moje myśli na pączusiu z różą i hop! W następnej chwili
byłem u mamy, na mokrej posadzce z kamienia księżycowego.
b.v.: Oh, to kosmiczne! Mama , Róża, Posadzka... trzy kobiety Twego życia. Czy widujesz je często?
(Brian von Schtrux sztywnieje i zapada w kamienny, głębokolodowaty trans)
babette
versus: O, ja głupia! Brian! Brian! ajemsory... to znaczy... pączuś z
rurą... pączuś z rurą... mamo! próbuję się skoncentrować... Brian wróć!
c.d.n.
Brian ma na sobie różne kosmiczne rzeczy, w tym czarną, francuską koktajlową sukienkę ciążową marki bientôt maman, oraz naszyjnik-obrożę unisex ze skóry i metalu, marki babette versus.
Stylizacja: babette versus
Model: Brian von Schtrux
Foto: www.pozytywnefoto.pl
biżuteria i dodatki w sklepie: www.babetteversus.com |