Babette
got seriously ephemeral. She fell with dead leaves. She set with the sun. She realised, that she was perfectly
biodegradable in time of this, gorgeous 'second spring, when every leaf is a flower'*. Or a butterfly.
Necklace, skirt & gaiters by a woman, just passing.
All the rest is vintage, used, but still beautiful.
|
Babette
stała się efemeryczna. Opadła z suchymi liśćmi. Zaszła ze słońcem. Ostatnio dotarło do niej, że jest właściwie, w
pełni biodegradalna w czasie 'drugiej wiosny, kiedy każdy liść, który
opada jest kwiatem'*. Albo motylem.
Naszyjnik, spódnica i getry zrobione
przez oną, biodegradalną. Reszta jest vintage, podniszczona, ale nadal nosi się z gracją.
|
2013/10/15
incerteza
Etykiety:
albert camus,
boho,
darkness at the edge of town,
recycling,
vintage,
whatever,
woman